Otwórz jakikolwiek magazyn dla kobiet, a znajdziesz reklamy kremów antycellulitowych, które obiecują zmniejszyć lub nawet zlikwidować pomarańczową skórkę, która powoduje niepokój i kompleksy u tak wielu kobiet. Produkty te promują składniki takie jak kofeina, retinol i przeciwutleniacz, jako cudowne środki mające zmniejszyć widoczność cellulitu. Czy jednak w ogóle działają?
Składniki aktywne w walce z niepokonanym wrogiem
Wiele z nas robi wszystko, by zachować formę. Biegamy, chodzimy na siłownię i zdrowo się odżywiamy. Wykonujemu masaże bańką chińską i masaże szczotką na sucho, ale i tak nie udaje nam się pozbyć cellulitu. Sięgamy więc też po kremy i balsamy, obiecujące nam cuda.
Prawda jest jednak taka, że żaden krem nie usunie cellulitu. Może jednak pomóc np. w napięciu skóry, a tym samym lekkim zmniejszeniu widoczności pomarańczowej skórki. Kofeina znajduje się w prawie każdym produkcie antycellulitowym, który wykazuje jakiekolwiek korzyści, ponieważ wspomaga przepływ krwi do skóry i działa jak środek moczopędny, a więc usuwa nadmiar wody z organizmu.
Kolejny składnik, retinol (nie mylić z retinoidem) ma działać poprzez zdolność wnikania w skórę, złuszczania jej i zwiększania produkcji kolagenu, przez co skóra staje się grubsza i zanikają maleńkie wgłębienia i nierówności składające się na cellulit. Ale pytanie brzmi, ile retinolu potrzeba w produktach, aby osiągnąć efekty. Zbyt duża ilość może wysuszyć skórę i spowodować jej zaczerwienienie i łuszczenie, a tego chcesz uniknąć.
Inne kremy zawierają dimetyloaminoetanol lub DMAE, przeciwutleniacz pochodzący z ryb, który w połączeniu z aminokwasami ma pobudzać mięśnie do rozkurczania i kurczenia się oraz wzmacniania.
Dowodów naukowych brak
Lekarze i specjaliści twierdzą, że nie ma naukowego dowodu, że kremy na cellulit są skuteczne w usuwaniu cellulitu lub zmniejszaniu jego wyglądu. Kobiety, które uważają, że mogą wyeliminować cellulit za pomocą balsamów, a nawet osiągnąć utratę wagi, prawdopodobnie będą rozczarowane. Popatrz na to racjonalnie. Gdyby istniał magiczny krem na odchudzanie i cellulit, wszystkie wyglądałybyśmy jak aniołki Victoria’s Secret.
Cellulit to naturalny element naszych ciał, charakterystyczny dla ud i pośladków wielu kobiet, szczupłych i bardziej puszystych. Jego pojawienie się nie ma nawet koniecznie związku z przyrostem lub utratą masy ciała. Nie ma absolutnie żadnego chirurgicznego ani medycznego rozwiązania problemu milionów kobiet.
Cellulit – rzecz normalna!
Nie ma naukowych dowodów na to, że kremy na cellulit działają. Co jednak najważniejsze cellulit jest normalny i prawdopodobnie jest produktem genetyki i hormonów. To magazyn powierzchniowej tkanki tłuszczowej. Zamiast rozproszonego gromadzenia tłuszczu, jest on przechowywany w małych „kieszonkach” oddzielonych włóknistymi pasmami.
Jeśli kobiety naprawdę chcą spróbować czegoś, aby pozbyć się cellulitu – poza dietą i ćwiczeniami – mogą oczywiście wypróbować kremy, ale specjaliści sugerują zakup kosmetyki raczej ze średniej lub niskiej półki cenowej i używanie go regularnie, przez co najmniej osiem tygodni, w połączeniu z masażem. Cellulit nie zniknie, ale kondycja skóry, a zatem też jej wygląd się poprawi. Skup się jednak nie na kremach, ale na zdrowej diecie i aktywności fizycznej, a przede wszystkim, na zaakceptowaniu, że cellulit jest częścią ludzkiego ciała. Nie musisz go polubić, ale też nie pozwól, aby powstrzymywał cię od założenia ulubionej sukienki, czy wyjściem na plażę.