Chociaż nie jest to tak powszechnie akceptowane, jak przekłuwanie uszu, coraz więcej osób decyduje się na zrobienie sobie tatuażu. Może to być niezwykle onieśmielający proces – w końcu jest to coś, co zostaje na zawsze. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym miłośnikiem dziar, czy też myślisz o zrobieniu swojego pierwszego tatuażu, jest kilka rzeczy, które powinnaś wiedzieć, aby ułatwić życie i pracę artyście, którego wybrałaś, bądź dopiero wybierzesz.
Małe tatuaże mogą kosztować więcej niż myślisz
Wycena tatuaży zawsze jest trudna, jednak wycena tych małych jest jeden poziom wyżej. Cena może dużo wyższa, niż byś się tego spodziewała i jest ku temu dobry powód. Czasami klienci myślą, że skoro rozmiar tatuażu jest mały, tatuażysta wykonuje przy nim mniej pracy, cena powinna być niższa, niż większych dziar.
To prawda, ale tatuażysta nadal musi pobierać minimalną stawkę ustaloną przez salon, aby pokryć koszty zaopatrzenia niezbędnego do każdej sesji. Przebieg każdej wizyty jest taki sam i za każdym razem twój artysta musi utrzymać najwyższe standardy czystości i bezpieczeństwa, a to kosztuje. Do tego dochodzą materiały eksploatacyjne. Miej pewność, że cenisz czas i kreatywność swojego artysty, i pamiętaj, że jeśli coś jest podejrzanie tanie, prawdopodobnie będziesz tego żałować. Dostajesz to, za co płacisz!
Podejdź do tatuowania się z głową
Większość artystów chce, aby ich klienci zaznajomili się z tzw. etykietą tatuażu, zanim przyjdą do ich salonu. To zestaw dość prostych zasad, których zapamiętanie pomoże ci uniknąć gafy, a także zniweczyć starań tatuażysty, aby pięknie ozdobić twoją skórę. Jest to szczególnie przydatne, jeśli to twój pierwszy raz z tatuażem.
Po pierwsze, nie pytaj o szczegóły projektu lub wysłanie ci jego szkicu przed wizytą, obiecując, że jeśli ci się spodoba, umówisz się na spotkanie. Po drugie, nie przychodź pijany lub na kacu i na pewno nie kiedy jesteś chory. Staraj się też nie planować wizyt w dni, w które będziesz mieć okres. Ból zostanie powiększony dziesięciokrotnie. Nawet obszary, które nie są szczególnie wrażliwe na igły, będą bolesne, zwłaszcza jeśli masz skłonność do bolesnych miesiączek.
Nie próbuj negocjować ceny. Nie zabieraj ze sobą całej grupy ludzi i zdecydowanie nie zabieraj dzieci. Przygotuj się na ból. Najedz się i wyśpij dzień przed wizytą. Nie poddawaj skóry, która ma być tatuowana, inwazyjnym zabiegom kilka dni wcześniej (mikrodermabrazja, peelingi chemiczne, laser itp.). Jeśli bierzesz leki obniżające krzepliwość lub przeszkadzające ciału się goić, odłóż wizytę na później (np. przy retinolu). Stosuj się do zasad dbania o tatuaż, jakie przekaże ci tatuażysta (ochrona przed wodą i słońcem, czyszczenie, itp.).
Tatuowanie, to kreatywna współpraca
Zostanie praktykującym i zarabiającym tatuażystą jest trudniejsze, niż się to wydaje. To nie tylko męczące fizycznie (godziny w zgarbionej pozycji, nadwyrężony kręgosłup, nadgarstek, oczy), ale przede wszystkim kreatywne zajęcie. Zapytaj każdego, kto tworzy na życie, a powie ci, że kreatywność na żądanie może być przedsięwzięciem wyczerpującym fizycznie i psychicznie. To doświadczenie jednocześnie pozytywne i negatywne.
Z jednej strony klienci popychają artystów do kreatywności i wychodzenia poza strefę komfortu. Z drugiej strony, ci sami klienci nie rozumieją czasu i wysiłku włożonego w tatuowanie. Zwłaszcza, jeśli kreatywny proces jest przez nich utrudniany. Tak, to twoja skóra, i tak, ty płacisz. Ale jeśli masz do czynienia z prawdziwym artystą, nie chcesz nim kierować jak panem Wieśkiem, którego zadaniem jest odmalowanie ci kuchni za 50 złotych. Mniej więcej opisz, czego oczekujesz i daj tatuażyście się popisać. Jeśli wybrałaś go, bo podoba ci się jego styl, nie powinnaś się niczego obawiać. Rzuć pomysł i czekaj na efekty.Bądź więc cierpliwy i zrozum, że proces ten wymaga czasu – prawdopodobnie nie jest to jedyne dzieło, nad którym twój artysta pracuje w danym momencie.
